Pan donosiciel pocztowy przyniósł mi paczusię.... W niej wygrana w candy u Justynki Prześliczne kolczyki- rozpływające się zegary. Do tego Justyna dołożyła mi pachnącą saszetkę do torebki i małą karteczkę. Bardzo Ci Justynko dziękuję za te piękne kolczyki
już zawisły na uszach moich... Na jednym....
i na drugim....
jestem nieśmiała (tak trochę, kto mnie zna ten rozumie...) więc się wstydziłam pokazać swoją buźkę..... ;-D
Kolczykom napstrykałam z tej radości tyle zdjęć, że potem nie wiedziałam które wybrać i Wam pokazać.
pa ;-))
11 komentarzy:
Gratuluję super prezentu :)
Pozdrawiam
Gratuluje wygranej! Ja tez nie lubie sie pokazywac na zdjeciach wiec Cie calkowicie rozumiem.
Ale szczesciara z Ciebie!!! Gratuluje kolczyki boskie!!!!! Pozdrawiam
ogrinalne-gratuluje
świetne kolczyki ...pozdrawiam
Gratuluję oryginalnej wygranej:) Teraz to tylko czekać aż ktoś Cię spyta: "Przepraszam, która godzina?" :D
Pozdrawiam cieplutko:))
Cieszę się, że Ci się kolczyki podobają :) Muszę się przyznać,że sobie takie same zrobiłam i bardzo je lubię :)
Ja swojej gębusi nie pokazuję, bo, choć to może dziwne, w ogóle nie mam swoich zdjęć ;)
Prosze napisz prywatnego e-maila w sprawie zielska "kocimietki" Pozdrawiam
rozpływające się zegary są super!:)
napatrzec się nie moge
Zapraszam na zabawę blogową u mnie. Pozdrawiam
Prześlij komentarz