...ale nie myślcie sobie, że ja próżnuję.
Staram się w wolnych chwilach relaksować nad moim kochanym rękodzielnictwem. Jest to przecież moja pasja, bez której ciężko by było mi żyć.
Cieszy mnie bardzo, że nie zostałam zapomniana w tym wspaniałym blogowym i pełnym ludzi z pasją świecie. Przyznam się , że to mnie również bardzo motywuje do działania.
Odrobinka tego co powstało w minionym czasie
-bransoletki-
Oczywiście powstało więcej tworów moich rąk, ale niektórych nawet nie zdążyłam sfotografować nim poleciały w świat.
Dziękuję za każde pozostawione dobre słowo ;-*
Może w następnym poście pojawi się migawka z cudnych naszych wakacji. Oj były mi one niesamowicie potrzebne. Na prawdę wypoczęłam i nabrałam energii.
Dziękuję i pozdrawiam ;-))