wtorek, 28 sierpnia 2012

Pędzlem malowane ...

Tak na szybko wrzucam...

Domek dla ptaszków.
Farby akrylowe, całość pokryta dwoma warstwami lakieru bezbarwnego.
Mały, ma zaledwie 11 cm wysokości.





i obraz.
"Rozerwanie" płótno, farby akrylowe (24x30 cm)


Buziaki ;-))

piątek, 24 sierpnia 2012

Na trzy pory roku.

Pełen recykling.
Miałam kilka bransoletek jakich już nie nosiłam... Jak pewnie nie jedna z Was mam chomicze skłonności.
Leżały prawie zapomniane, aż się doczekały i otrzymały nowe życie.
Świerze, kolorowe, letnie życie!




Od Alinki  mam okrągłe knitting loom o jakim już pisałam, zrobiłam dzięki nim kilka fajnych prac,
jedną z nich jest szary "komin" z pomponikiem. Na szyje można go dwu krotnie zawinąć. Z podwójnej nitki, mięciutkiej, bawełnianej i cieplutkiej.




i na koniec ciut biżu...
Uwielbiane przeze mnie kolczyki  z szkła, metalowych koralików i metalowych gwiazdek. 
Bigle oczywiście srebrne.




Pięknego weekendu życzę Wszystkim ;-))


wtorek, 21 sierpnia 2012

Wspomnienie wakacji i chwila zadumy w słowach zamknieta.

Na początek słów kilka o Kiciuni naszej najdroższej...
Biedactwo nagle przestało jeść... i coś z pyszczka sączyć się zaczęło... Wizyta u Pana Weterynarza się zapowiedziała... pierwsza Kiciuni taka wizyta... Pod narkozą pozbyła się kilku ząbków, ze względu na wiek cały dzień się wybudzała, z domownikami czuwaliśmy na zmianę przy niej bo przebudzając się chciała chodzić i obijała się początkowo o meble.
Na drugi dzień, jeszcze osłabiona nadrabiała zaległości w diecie i pochłaniała miski jedzenia.
Dzisiaj czuję się już wyśmienicie!


Na buźce szczuplejsza, ale szczęśliwa!


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Teraz wakacyjne wspominki....
Głogów. 
Spędziliśmy tam kilka pięknych i upalnych dni.
Długie, piesze wycieczki i zwiedzanie pięknego miasta.
Cudne uliczki, zabytki, parki, skwery... 
aż żal było wyjeżdżać.
Rzeczywistość jednak musiała być na nowo powitana i dzień kolejny.
Teraz zapraszam na malutką wycieczkę fotograficzną po Głogowie (malutką bo to zaledwie garstka zdjęć jakie zrobiłam):

Park - fosa







Ruiny pięknego kościoła 
(renowacji tak szybko się nie doczeka, a szkoda bo to piękna i majestatyczna budowla)



Musiałam uwiecznić tak apetycznego gofra. Smakował tak samo jak się prezentuje ;-))


Piękna Starówka



Ciekawostka... 
Jak w Głogowie komponują w budynki jakie normalnie nie pasują do zabudowy pełnej kamienic.
Cóż kryję się pod tą zabudową??
Ktoś zgadł ??

.
.
.
.
.
Lidl ;-))
a dokładniej jego tylna część ;-))

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Sentencja na dziś:

Życie to pasja....

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Na koniec kolejna moja zaduma w słowach zamknięta...


*
Bo życie
to krętych
ścieżek dolina
Usłana czasem
płatkiem róży
lub liściem jesiennym

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Dziękuję za wytrwałość w czytaniu i zwiedzaniu tegoż posta.
Za każde ciepłe słowo jakie zostawiacie w komentarzach ;-))
Maja one ogromną wartość dla mnie ;-))

sobota, 11 sierpnia 2012

Temat w remoncie ;-))

Chciałabym Wam pokazać moje nowe prace. Ale nie nie...
Najpierw "stare" jeszcze jare ;-)) hihii
Humor wyśmienity, ponieważ....
Oaza urlop rozpoczyna ;-))

Więc szybciutko by zmniejszyć moje zaległości blogowe wrzucam kilka prac.
Różnorodnych. ;-))

Kolczyki na srebrnym biglu:


Zawieszka sowa, szyta z filcu:




Filcowe etui na okulary:



"Więzi" płótno (40x40 cm) farby akrylowe. Dwa ujęcia w różnym świetle:





niedziela, 5 sierpnia 2012

Zainspirowana.

To że uwielbiam broszki - wiadome.
Że uwielbiam filc - oczywiste.
Hmm...
to o czym ja mam napisać ?
Lubię czasem jak broszka jest... większa... jak przykuwa wzrok i uwagę...
Jak jest oryginalna! Bo nawet korzystając z czyjegoś kursu (jak ja dziś) 
tworzę coś niepowtarzalnego.
czyż nie ??

W wolnej chwili jak zapewne każda z Was buszuję po blogach podziwiając prace stworzone Waszymi zdolnymi łapkami. A podziwiać jest co...
Przy okazji jednej z takich buszujących chwil wpadłam na bardzo fajny, oryginalny i przejrzysty kurs na filcową broszkę.
KURS <-- klik

W efekcie rozpędziłam się:

czysta czerwień (poleciała już do dobrej duszy mej)




fiolet z odrobina organzy





Porównanie wielkości względem mojej dłoni hihihii...


Uwielbiam połączenia: ciepło filcu i delikatność organzy.
Zresztą wiele podobnych połączeń daje świetny efekt. 

***************************************************

Dziękuję za każde miłe słowo i życzę pięknego tygodnia ;-))
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Tu znajdziesz moje prace

Nitkowy Świat na Da Wandzie !

Leśna Broszka na DaWandzie
Mini_logo

Odkryj na DaWandzie

Od: NitkowySwiat

Leśna Broszka

DaWanda Shop-Widget