Ogarnia mnie niemoc twórcza. Mam pomysły, chęci, ale.... No właśnie "ale". Coś mnie blokuje. Jakiś "nerw" wlazł we mnie i nie potrafię się jego pozbyć. Nawet mam problemy z tytułami do moich postów. Tylko żołądek mnie boli...
Czasem "nerw" daje ujście jakiejś wenie. W tedy powstaje cosik. Taki jak ta kosmetyczusia na cośka
Filc, ścierka (pomarańczowa), tasiemka i zegarkowy guziolek. Taki ptaśkowy motyw już jakiś czas temu za mną chodził. Ćwierkał do ucha... i w końcu uszedł ze mnie. Jej wymiary to 13,5x10,5 cm.
Dziękuję za miłe komentarze, które tak uskrzydlają...
Buziole dla Was ;-*
7 komentarzy:
Witaj w klubie! Ja dzisiaj mam dokładnie tak samo - niby 1000 pomysłów, ale chęci nijak nie ma! Nawet książki mi się czytać nie chciało. Eh... mam nadzieję, że to minie.
Pozdrowionka
no bywają czasem takie dni, więc tylko uzbroić się w cierpliwość i przeczekać. pokrowczyk piękny, w pięknych kolorach
ta Magda z www.zaczarowaneszydelko.ofu.pl
dobrze że powstał jest słodki
Nerw przeczekaj a na żołądek dobra nalewka orzechowa .Kosmetyczka urocza.
Ten ptaszek u mnie tez cwierka!!! TYlko jeszcz nie wiem gdzie ma przysiasc... Na brak weny najlepszy dlugi spacer, duzo dobrej aromatycznej herbatki i dobry blogi sen!!!!! A najwazniejszy usmiechaj sie pomysly same wroca!!!
Jest fantastyczna! Uwielbiam Twoje kosmetyczki :o*
Jeśli to jest brak weny, to co będzie, gdy wena wróci? :o)
Dziękuję za zyczenia :o*
Kochane.. ja wene mam. i to dużą, tylko sił na wykonanie nie mam... :-//
Prześlij komentarz