Od rana dzisiaj pada deszcz. Teraz nawet leje. Jest szaro i buro...
Więc na poprawę tego jesiennego piątku uszyłam kosmetyczkę. Z czerwonego filcu, z szmatkowym kwiatkiem i hafcikami.
Zapinana na zamek
i słoneczną podszewką.
Jak na nią patrzę to tak jakoś ciepło mi się robi. Kojarzy się ona z latem... Wybaczcie jakość zdjęć, ale w tę pogodę ciężko o dobre światło.
***
Dziękuję też za troskę o moje zdrowi. Dziś jest dużo lepiej. Pozdrawiam Was kochane i życzę miłego i słonecznego weekendu :-))
6 komentarzy:
taki countrowy styl .
bardzo mnie się takie żeczy podobają
No faktycznie, wyszła Ci kosmetyczka, od której aż bije słońce i lato, cos w tym jest:D
Serdecznie pozdrawiam!:)
Wow sliczna!!!! I te kolorki!!!
Jaka ona przesympatycznie, letnio śliczna!
I tak powinno byc! W szaro-bure dni zajmowac sie cieplymi kolorami. Super kosmetyczka.
Dzięki dziewczyny za te ciepłe słowa ;-)
Prześlij komentarz