dwa breloczki do kluczy. Kiedyś z tego samego filcu szyłam stojące pieski (maskotki). Dziś naszło mnie na zmniejszenie wzoru i uszycie małych, płaskich, lekko wypchanych piesków-breloczków.
Doczepiłam kółko i mały łańcuszek i zawisły przy kluczach.
nie lubię szukać kluczy w torebce, a z brelokiem szybko się odnajdują. W planach mam więcej takich piesków, bo bardzo fajnie się je szyje ;-))
Pozdrawiam ;-D
7 komentarzy:
urocze maluszki.Pięknie wykonane
precyzyjnie wykonane
Pocieszne te psiutki!!!! Pozdrawiam
Jako psiara stwierdzam, że sympatyczne te pieseczki i bardzo przydatne
Śliczne maleństwa :)
Wyglądają jak małe pierniczki :)
Tobie się fajnie szyje a nam fajnie ogląda;))
Prześlij komentarz