czwartek, 8 lipca 2010

Ogórki i Zosia

Dzisiejszy dzień minął mi pod hasłem OGÓRKI. Kiszone, konserwowe, małosolne i płaty. Po prostu padam z nóg. Wczoraj wieczorem postanowiłam się jednak zrelaksować. Uszyłam króliczkę imieniem Zosia. Oczywiście według kursu Moniki Jest łatwy i przejrzysty za który oczywiście dziękuję.Moja Zosia jest mała: stojąc ma 18cm, na siedząco 10cm. Następna będzie większa. Tkaninki oczywiście z odzysku. Przy następnej muszę dopracować sukienkę. Ta wyszła troszkę workowata, ale i tak jestem zadowolona z efektu. Nie spodziewałam się, że uszycie królisi da mi taką frajdę... i.... tak mnie zrelaksuje. Choć namęczyłam się przy wypychaniu tych wąziutkich łapek. Efekt oceńcie same:





Oczywiście wszędzie musiała zajrzeć. ta mała ciekawska hi hi hi



w największy słój będą na małosolne-moje ulubione ;-))



Dziękuje Kochane za odwiedzanie i zostawianie komentarzy. To mnie bardzo motywuje i daje radość.

;-))

3 komentarze:

Aneczka pisze...

Śliczny króliczek :) I jaki głodny, że nawet na kiszone ogórki ma chrapkę :)

ella 0591 pisze...

Uroczo wyszła Ci ta Zosia,najwazniejsze ze podobna do króliczka.Pozdrawiam....

Javorkowo Aga Jaw pisze...

jaka słodka!!!
a ogórki apetycznie wyglądają !
ależ się umordowałaś!
za to zimą....
jade do ciebie zimować !!!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Tu znajdziesz moje prace

Nitkowy Świat na Da Wandzie !

Leśna Broszka na DaWandzie
Mini_logo

Odkryj na DaWandzie

Od: NitkowySwiat

Leśna Broszka

DaWanda Shop-Widget