Zrobiłam dwa golaski. Jeszcze jeden czeka na wypchanie. Tym razem zrobiłam troszkę większe bo mają wzrostu 30 cm.
Jeden z nich, mianowicie beżowy, pojedzie z nami w niedzielę do Babci. Babcia dostanie golaska, bo bardzo lubi szydełkować. Dam więc go Jej z możliwością ubrania go. Potem jak już będzie miał wdzianko zmajstrowane przez Babcię to Wam pokarze. Różowy czeka na sukienkę. Jestem w trakcie jej szycia. Jak będzie ubrana to się pochwalę.
Życzę miłego i spokojnego weekendu ;-))
5 komentarzy:
Czekam niecierpliwie, co zrobi Twoja Babcia;-)
słodziaczki:)
ciekawa jestem obu ubranek...
uszyłaś królisie!!!!
Serdeczne pozdrowienia dla Babci.
Z pewnością będzie dumna gdy jej robótka pojawi się w internecie.
Fajne królaski :) Wstaw też fotkę tego, jak Babcia ubrała beżowego.
Prześlij komentarz