Kolejna porcja tegorocznych ozdób - pisanek wielkanocnych.
Tym razem pod hasłem "Pędzlem muśnięte". Już dawno takiej przyjemności nie sprawiało mi tworzenie "pisanek". Jednak wspólna praca w Klubie, możliwość tworzenia w wspólnym, twórczym gronie jest bardzo przyjemna i mobilizująca.
Być może nie są doskonałe, może farba gdzieniegdzie spękała... Jednak efekt całościowy bardzo mnie zadowala ;-)) Poza tym takie malowanie jaj to czysta przyjemność i trening dla wyobraźni.
Niebawem kolejne Świąteczne Jaja!
;-))
6 komentarzy:
Śliczne pisanki :) Jednak ręczna praca jest najładniejsza :)
Och Karolino ! pięknie muśnięte pędzlem pisanki. Jestem tego samego zdania co Anna..praca ręczna jest wyjątkowa i najładniejsza. Pozdrawiam :)
U Ciebie widzę Wielkanoc pełną parą, a ja jak zwykle daleko w tyle... ;) Pozdrowienia!!!
Cudowne jaja :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Piękne jajeczka! Pasja i zaangażowanie dają efekty, a przede wszystkim cieszą. A każda taka radość jest jak uśmiech w pochmurny dzień. Pozdrawiam serdecznie
Cudowne pisanki!!!
Cieplutko pozdrawiam:))
Prześlij komentarz