Moja przesyłka wreszcie dotarła do właścicielki w związku z tym mogę pokazać część zawartości ;-)) Pierwszy raz zdarzyło mi się by przesyłka dotarła po dwóch miesiącach. Już razem z Alinką z blogu Alina-Life after straciłyśmy nadzieję, że w ogóle dotrze ....
Dla Alinki z serca dla serca wykonałam między innymi trzy słoneczne (słoneczne jak Floryda) serwetki.
Do Alinki poleciało kilka prac moich łapek w tym jeszcze jedna istotna praca szydełkowa, którą również niedługo pokażę.
~~~~
Grzybów w lasach naszych niewiele.... Jednak odrobinkę uzbierać się udało.
~~~~
Jesień łaskawie obdarza nas pięknym słońcem co wykorzystuje nasza MiMi ;-))
~~~~
Na koniec chciałam się pochwalić piękną przesyłką jaka dotarła do mnie wczoraj w ekspresowym tempie. Mianowicie wygrana w rozdaniu u Hand Made By Pstro
Piękne i mięciutkie niteczki!
Tylko teraz dobę wydłużyć bym mogła bieżące plany zrealizować oraz zaplanować co z tych pięknych nitek zostanie wydziergane ;-))
Hand Made By Pstro serdecznie dziękuję za tak piękną wygraną! Zapraszam również wszystkich na blog Małgosi, wiele pięknych prac możecie tam zobaczyć.
Sama też zapraszam Wszystkich na moje Jesienne Rozdanie KLIK
Ze spraw bieżących, zostały mi trzy okrążenia w Żółtym Szczęściu wersja popielata oraz obrobienie pach.
;-))
10 komentarzy:
uff dobrze,że przesyłka dotarła.Szkoda by było tyle pieknej pracy.Grzybki u nas sa i juz nasuszyłam tez
To fakt, że serwetki mają dużo słońca. Bardzo ładne. Gratuluję wygranej.
Jakie słoneczne serwetuszki... no faktycznie szły baaaardzo długo, ale i tak szczęście że w ogóle dotarły ;)ja mam grzybobranie już za sobą a może jeszcze nie, grzybków nigdy dośc ;)
Uwielbiam ten kolor żółty- jest taki ciepły, energetyczny i zdecydowanie poprawia nastrój! A serwetki takie, które chyba też lubię najbardziej- niewielkie, a śliczne! Panna MiMi w dobrej formie! A ja na grzybobranie w tym roku nie miałam czasu. Trochę mi szkoda, bo zazwyczaj przez to systematyczne łażenie po lesie traciłam 1-2 kg ciałka, ale cóż - nie można mieć wszystkiego...Pozdrawiam Cię Karolino serdecznie.Iza
śliczne serwetki,dobrze,że nie zaginęły!Grzyby..uwielbiam zbierać ,a prawie w ogóle nie jem :)
MiMi cudna :D
Nie zbieram grzybów bo się nie znam ale po lesie uwielbiam chodzić. Fajnie że jednak nasza poczta nie nawaliła i piękne serwetki dotarły tam gdzie ich miejsce. Mogą rozświetlać teraz pięknie wnętrze domku. Mimi jak zwykle urocza:)
Nie przepadam za serwetkami w kolorze, ale Twoje mają fajny wzór i na tą porę roku fajnie komponują się pozdrawiam Dusia
Piękne te serwetki i piękne zdjęcia w kolorach jesieni!
Dziękuę za odwiedzinki i gratuluję wygranej i udanego grzybobrania.Serdecznie pozdrawiam,I :)
super serwetki! cieszę się że moja przesyłka dotarła i jesteś zadowolona, pozdrawiam Pstro
Prześlij komentarz