... ponieważ się troszkę nazbierało. Przed Świętami nie miałam czasu na pisanie postów. Poczyniłam kilka tworków, przeróżnych.
Sfilcowałam dwie broszki:
W zeszłym roku powstała taka serwetka świąteczna. Malowana na jedwabiu:
Tutaj pokazałam zaczątek serwetki szydełkowej. Jeszcze przed Świętami ją skończyłam:
Ta serwetka powędrowała do mojej Mamy w świątecznym prezencie. Wzór jest zaczerpnięty z zapasów Eli :
Dwie pary cieplutkich kolczyków, które popełniłam:
Filc + szkło
Szkło + tworzywo
Natomiast te popełniłam chyba w listopadzie, ale zdjęcia mi się w komputerze zapodziały...
Drewno
Szkło
Oczywiście kolczyki są oprawione w srebro.
Dziękuję za dobrnięcie do końca. Pozdrawiam serdecznie ;-))
12 komentarzy:
Tym malowanym jedwabiem to pociągnęłaś po bandzie!!!
Cudeńko!
Śliczności ! Jesteś wszechstronnie uzdolniona ,podziwiam !:)
Wszystko piękne, ale filcowanki mnie całkiem powaliły. Pozdrawiam:)
Piękne prace, szczególnie zauroczyły mnie te filcowe broszki.
Pracowita mroweczka z Ciebie!! Malowanie na jedwabiu, szydelko bizuteria! O ja!!! I te broszki filcowe!!! SUPER!!!!
Czekam na wiecej!!!
Dziękuję kochane za te miłe słowa ;-))
Piękności natworzyłaś i to sporo.
Twoja Mama z pewnością jest zachwycona serwetką od takiej uzdolnionej i pracowitej córki.
Sama nie wiem czym się najbardziej zachwycić, tak różnorodne jest to co pokazałaś! Najbardziej chyba ta druga broszka, taka nieśmiała i cichutka, a taka miła :)
Ależ produkcja pełną parą! Same śliczności! Te filcowe broszki to dla mnie prawdziwa bomba, marzy mi się taka czerwona broszka jak ta pierwsza straaaaaaasznie :)) A malowanie na jedwabiu to już wyższa szkoła jazdy, bez dwóch zdań!! :)
Śliczne rzeczy , bardzo fajne te broszki filcowane muszę w końcu spróbować. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku
Wszystko piękne, ale filcowe broszki wyjątkowo przypadły nam do gustu! Pozdrawiamy :)
Prześlij komentarz