Klasyczna...
Piękna...
Naturalna...
Piękna...
Z odrobiną lakieru, z dodatkiem filcu...
Przeobraża się w piękną broszkę!
Która przyozdobi nie jeden strój,
szal, żakiet...
Piękno szyszki mnie porywa!
Popatrzcie sami:
Pierwsza dzięki perełkom i delikatności tasiemki
bardzo elegancka...
Druga przyozdobiona kwiatkiem,
niczym nawoływanie utęsknionej przeze mnie wiosny...
Tej wiosny... Tego ciepła słonecznego blasku...
Z całego serca Wszystkim życzę...
Tym którzy za nią tęsknią!
;-))
8 komentarzy:
Nigdy nie wpadłabym na pomysł wykorzystania szyszki;)Jak to fajnie że mogę,,podglądać'' tak kreatywnych ludzi;)Ta pierwsza bardzo mi się podoba ze względu na tego zawijaska,oryginalne;)Druga ma pięknego kwiatka i jest w zupełnie innym klimacie;)
Fajne
Cudowna , co ja piszę ! Obie cudowne, fantastycznie to zrobiłaś , ja też bym nie pomyślała o tym by zrobić z szyszki broszkę. Cudownie :)
Kolejne piękne i oryginalne broszki. Gratuluję takiego połączenie.
Naprawdę pięknie wyglądają :)
Oooo jakie śliczne :)
rewelacyjne są te broszki!
Podaj adres!!!!
Piękne :)
Prześlij komentarz