Chwalenie! i Ogrodowe migawki!

Na początek chwalę się!

Poszczęściło mi się w dwóch rozdaniach.

Otrzymałam takie piękności!

Od Basi z blogu Minął Dzień dostałam piękne

dwie szydełkowe serwetki. Pięknie i misternie wykonane.

Śliczna kartkę... aż mam ochotę dłonie zanurzyć w ciepłym morskim piasku...

Natomiast od Polki na Obczyźnie   przyleciał 

piękny dziergany koszyczek, dwie podkładki oraz etui 

w którym już zamieszkał mój telefon.

Obu Dziewczyną Bardzo dziękuję za tak piękne podarki!!

Jako że mi się poszczęściło już dwukrotnie, a i przedtem

miałam szczęście w innych rozdaniach...

że poukładało się to co nie było poukładane ...

na Fanpage Nitkowy Świat

jest rozdanie dla Każdego!

Zachęcam do zapisania się 

i podzielenia z nami 

swoim ulubionym wiosennym kwiatem!

Niedługo.... 

jak wszystko uszykuję 

pokaże się też rozdanie 

tu na blogu dla blogowiczek!

Jednak jeszcze chwilkę musicie poczekać ;-))

~~~~

Wreszcie zawitało ciepło, słońce czyli prawdziwa Wiosna. Oczywiście pogoda tak nagle się zmieniła, że czasem źle się czujemy - tak rodzinnie, jak wszyscy to wszyscy ... a co... Rodzinnie! Między czasie jeszcze chorowałam... Większość minionych dni spędziłam w ogrodzie. Porządki po zimie i błogie odpoczywanie w cieniu i obserwowaniu przyrody w ogrodzie, ogromu ptaszków jakie wokół wiją gniazda by dać nowe życie. Para Mazurków wije sobie gniazdo w domku na balkonie! Tak... tusz pod nosem za szybą... Uwijają się niesamowicie szybko i pracowicie. Ciekawe czy ukończą pracę? W ubiegłym roku wiły tam sikorki bogatki, ale w połowie wicia przeniosły się do domu lęgowego na brzozie. W sumie na działce jest kilka domków lęgowych i w każdym sikorki co roku buszują... Z gniazda nawet kilkanaście maluszków potrafi wyfrunąć... Ach!

Oczywiście między porządkowaniem ogrodu, a słodkim lenistwem (i pracą nad pewnym projektem na zamówienie) pełno mnie wszędzie z aparatem! Tyle pięknych rzeczy do pokazania mam Wam. Podzieliłam to oczywiście na kilka części by żadna/żaden z Wam nie zasnął przy tym poście.

Na początek para Mazurków... Ciężko je uchwycić gdyż jak widzicie budka lęgowa tusz przy oknie więc podejść nie mogę... a Mazurki mają tak dobry wzrok, że niestety mogę stać bez ruchu przy oknie godzinę, a one będą oblatywały wokół i nie przyfruną bliżej...

(klik w foto troszkę się powiększy)

Tu odrobina naszego ogrodu:

~~~~

Cieszę się, że dotrwaliście do końca postu!

Dziękuję za odwiedziny, za komentarze,

że Jesteście.

Witam też nowych obserwatorów!

;-))

Trzymajcie się cieplutko!