Pełen recykling.
Miałam kilka bransoletek jakich już nie nosiłam... Jak pewnie nie jedna z Was mam chomicze skłonności.
Leżały prawie zapomniane, aż się doczekały i otrzymały nowe życie.
Świerze, kolorowe, letnie życie!
Od Alinki mam okrągłe knitting loom o jakim już pisałam, zrobiłam dzięki nim kilka fajnych prac,
jedną z nich jest szary "komin" z pomponikiem. Na szyje można go dwu krotnie zawinąć. Z podwójnej nitki, mięciutkiej, bawełnianej i cieplutkiej.
i na koniec ciut biżu...
Uwielbiane przeze mnie kolczyki z szkła, metalowych koralików i metalowych gwiazdek.
Bigle oczywiście srebrne.
Pięknego weekendu życzę Wszystkim ;-))
5 komentarzy:
Pomysl z bransoletkami jest swietny !
Dalas im szanse na "nowe zycie" i teraz tak bardzo modna , nowa oprawe z materialu ....
Komin z pomponikiem jest fantastyczny ! Nie wiedzialam, ze mozna tak ladnie dziergac na tych kolkach, a kolczyki jak zwykle szalenie urocze. Tyle masz ladnych prac do pokazania, milo oczy ucieszyc!
Bardzo duzo usciskow i buziakow, Karolinko.
Widzę,że wena Cię nie opuszcza Karolinko. Tak trzymać ;)
Wszystko jest super - ale ten cieplutki komin na jesień wygląda najcudowniej.
Buziorki***
Piękne prace ! pomysł na przerobienie bransoletek super !!
Jaki piekny domek, a bizuteria jaka pomyslowa:)
Zapraszam do odwiedzin kolejnej odslony galerii broszek:)
Pozdrawiam!
Prześlij komentarz