Na wiosnę trzeba odświeżyć otoczenie!
Otoczyć się kwiatami...
Otoczyć się kwiatami...
Jeśli nie ma ich jeszcze zbyt wiele na ogrodzie...
Niech zagoszczą na fartuszku kuchennym ;-))
Nie samą włóczką człowiek ż(sz)yje !
Lubię czasem zasiąść do maszyny. Dziś wykańczałam wielkanocne
akcenty, ale o nich innym razem ;-))
Dziś kwiecisty fartuszek skąpany wiosennym słońcem.
Nie mogło zabraknąć akcentu broszki.
Na ogrodzie takie oto bielusieńkie zwiastuny wiosny ;-))
;-))
11 komentarzy:
Broszka urzekająca! Fartuszek w kwiaty, ale kolory takie bardziej jesiennie ;) Czyli rzec można, że uniwersalny :)
Zdolna jesteś, też chciałabym umieć szyć! Fartuszek w takich stonowanych kolorach! Pozdrawiam serdecznie.
od razu chce się coś upiec, ugotować:)))
Bardzo fajny fartuszek ;-)
Bardzo fajny fartuch:)
W takim fartuszku nie wychodziłabym z kuchni :) To z pewnością najładniejszy wiosenny fartuszek jaki widziałam :)Pozdrawiam ciepło:)
Ja widzę,że Ty masz rózne talenty;))
Szyjesz,dziergasz,motasz,a wszystko takie piękne;)
Fartuszek świetny,a ta broszka dopełnia całości,takie eleganckie zwieńczenie dzieła:)
Ja wczoraj wyjęłam maszynę i spróbowałam pozszywać małe formy,ale niestety okazuje się,że u mnie logistyka szycia jest żadna;(Ile ja się muszę nakombinować,żeby coś zszyć,to głowa mała;)
Uroczy fartuszek :)
Śliczny fartuszek!!!
Pozdrawiam:))
Elegancki fartuszek:)
Tak jak napisalam na Facebook - sliczny material wybralas i ta broszka dodala bardzo duzo uroku !
Serdecznie Cie pozdrawiam Karolinko!
Prześlij komentarz