Od jakiegoś czasu uczęszczam na Zajęcia Klubu Rękodzieła.
Wspaniała inicjatywa, możliwość wspólnej pracy, poznawania nowych technik... Twórczych Ludzi!
Na jednych z zajęć szyłyśmy wspólnie wielkanocne kury oraz koguty. Inni szyli króliki typu tilda.
Mi najbardziej do gustu przypadł drób.
Uszyłam kurkę oraz koguta.
Mój mały pomocnik - psotnik oczywiście nie omieszkał wejść w kadr.
Propos mojej Psotnej MiMi...
W słońcu musi się wygrzać...
Tyłeczek musi być na podusi, krzesło bez podusi jest zupełnie nie atrakcyjne, do tego stopnia, że obchodzi je, wspinając się, patrząc i miaucząc...
Gdy krzesło zajmę, by wykorzystać piękną pogodę na dzierganie mojego ciemnego swetra... MiMi nie spodziewanie zajmie koszyczek w którym mam kłębek. Zupełnie nie przeszkadzało jej to że próbowałam nitkę z kłębka ciągnąć. Wręcz przeciwnie, bo im więcej nitkę ciągnęłam tym ona więcej mruczała z zadowolenia.
Nie pozostało mi nic innego, jak odłożyć robótkę - bez kłębka nie idzie dziergać.
Wzięłam więc aparat by uchwycić blask słońca i czysty błękit nieba.
W tę szarą niedzielę, życzę słonecznego tygodnia!
;-))
11 komentarzy:
Karolina , Twój drób jest cudny wręcz. Jestem nim zachwycona,ślicznie Ci to wyszło. Zdjęcia kocurka też śliczne :)
Drób jest świetny :) A kotek wygodny :)
Piękne wyszło Ci to ptactwo, choć stawiam na kurę. Panna MiMi wygląda na szczęśliwą w blasku wiosennego słońca. Podobają mi się też te listki uchwycone artystycznie. Pozdrawiam serdecznie!
Ptaszki są świetne, a Twój kotek to chyba taka "wygodna pańcia", ale za to bardzo urocza :)
Śliczne kogutki :) kociaka masz fajnego-pozdrawiam
Ja też lubię drób,ale ten własnie szyty,bo do jedzenia nie bardzo;)
Kuraczki superowe,mnie urzekła ta w koszyczku;)
Kociak tam się wpasował jak ulał,ciekawa jestem,czy nie wyjadł jajeczek;)
Drób jest super! A kota masz fantastycznego :)
Wspaniała kurka z kogucikiem!!!
Kociak przesłodki!!!
Serdecznie pozdrawiam:))
drób wspaniale uszyłaś:))\Tez zapisałam sie na zajecia szycia u nas UTW.Może i mi sie coś uda uszyc:)
Drób pierwsza klasa! Takie spotkania rękodzielnicze mają siłę, ja uczęszczam na dziewiarskie i zawsze po nich wychodzę naładowana i z pomysłami na nowych osiem robótek :)
Parka drobiu świetna, a zdjęcie z kotem w koszu - kapitalne!
Prześlij komentarz