Co roku staram się wykonać dla moich bliskich własnoręcznie podarki pod choinkę. Po Świętach, później nadrabiam pokazywanie moich prac - moi Bliscy tu zaglądają by nie psuć niespodzianek, nie pokazuję wcześniej owych prac ;-))
Tak tez było z tą deseczką zdobioną techniką transferu akrylowego. Jedna praca tą techniką już powstała, TUTAJ ją prezentowałam ;-)) Moja kochana Ola była zachwycona pracą, uwielbia ptaki! Nie pozostało mi nic innego jak zakupienie podobnej deski i ponowne zmierzenie się z transferem akrylowym! Okazuje się to być dla mnie wielką przyjemnością ;-)) Drugie podejście wyszło w 100% tak jak powinno, nie musiałam wydobywać barw farbami, człowiek uczy się na błędach i tym razem ich nie popełniłam ;-))
Ola zadowolona, a to dla mnie najważniejsze!
Kilka zbliżeń.
Tradycyjnie praca podpisana. Zastanawiam się nad pieczątką z logo... Może znacie kogoś kto się tym zajmuje?
...i mała dedykacja...
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Będąc w temacie prezentów...
Dostałam dziś prezent od kochanej Angeliki ;-))
Niestety wirus mnie rozbroił i rozłożył na łopatki w skutek czego nie mogłam pojechać na pewną "wycieczkę" na otarcie łez i od serca przyszły do mnie takie błyskotki.
Angelika zainteresowała się ostatnio techniką kanzashi. Tworzy prawdziwe cudeńka! Mi "skapły się" cudowne wsuwki do włosów. Nie szkodzi, że w chorobie moja fryzura nie twarzowa, nie szkodzi że nosek czerwony o obtarty...we włosach już cudne wsuwki mam!!
Angelika Dziękuję :* Kochana Jesteś!!
;-))
7 komentarzy:
Lubię wszelkiej maści ptaszory i Twoja deseczka jest urocza! Pozdrawiam serdecznie
Cudny prezent przygotowałaś :)
A mnie sie tez marza takie ptaszki...
Już kiedyś zachwycałam się deseczką z ptaszkami i dziś ponownie wpadam w zachwyt :-) Pozdrawiam
Wspaniała deseczka!!!
Serdecznie pozdrawiam:))
sliczny ptaszkowy motyw ,swietna deseczka:)
cudne :)
Prześlij komentarz