Oj rosną mi rosną zaległości..... Dziś krótko, bo piszę nie ze swojego kompa. Cały nasz dobytek jeszcze nie rozpakowany w całości i tym samym komp, nie podłączony, ani do kontaktu, ani tym bardziej do sieci :-( To się nazywa uroki przeprowadzki. Nie mam czasu, ani siły na nic. Wszystkie przydasie robótkowe, co prawda wiem JUŻ gdzie są, ale... sił brak... i chęci... Do tego ten żar z nieba. Nie jestem w zbyt dobrej kondycji w takie wielkie upały. Jak się ogarniemy z większością to wrócę do "żywych" i powstawiam zdjęcia i nadrobię zaległości blogowe i wszystkie inne. Nawet aparat mam głęboko schowany...
Trzymajcie za mnie kciuki bym się jakoś odnalazła....
Pozdrawiam ;-))
wtorek, 29 czerwca 2010
sobota, 26 czerwca 2010
Wyniki candy
Chciałam Wam Kochane Bardzo podziękować za tak liczną frekwencje w moim candy. Nie spodziewałam się, że będzie, aż tylu chętnych. Naprawdę wiele to dla mnie znaczy!! Jeszcze raz DZIĘKUJĘ. Po za tym poznałam wiele pięknych blogów ;-))
By nie przedłużać Tak wyglądał przebieg losowania

"maszyną" losującą był mój mąż

Wylosowana została.......

Wylosowana została Ella0591 GRATULUJĘ!
Obiecuję, po niedzieli odwiedzę pocztę z paczuszką dla Ciebie
Pozdrawiam i jeszcze raz Wszystkim dziękuję. Również za to, że przybyło mi obserwatorów. Liczę, że nadal będziecie tu zaglądać ;-))
By nie przedłużać Tak wyglądał przebieg losowania

"maszyną" losującą był mój mąż

Wylosowana została.......
Wylosowana została Ella0591 GRATULUJĘ!
Obiecuję, po niedzieli odwiedzę pocztę z paczuszką dla Ciebie
Pozdrawiam i jeszcze raz Wszystkim dziękuję. Również za to, że przybyło mi obserwatorów. Liczę, że nadal będziecie tu zaglądać ;-))
czwartek, 24 czerwca 2010
Kartki i nie tylko
środa, 23 czerwca 2010
Zaległości i zabawa
Mam tu tyle zaległości... Mianowicie wieczorkami dudłam kartki, nawet je obfociłam, ale jakoś czasu mi brakuje by je Wam pokazać. Ciągle coś istotniejszego jest wokół mnie. Zresztą mam więcej rzeczy, które już są skończone, ale jeszcze tu nie pokazane.
Zaczniemy od obrazka. Czarny brystol i pastele.

Mały to format, ale mi się podoba. Teraz kartki....





Zaczniemy od obrazka. Czarny brystol i pastele.
Mały to format, ale mi się podoba. Teraz kartki....
Dziękuję, że tu zaglądacie ;-))
czwartek, 17 czerwca 2010
***
Czy już Wam wspominałam, że maluję płot? Nadal..... Więc czasu mało. Wieczorami tylko się staram coś dłubać.
szydełkowa kosmetyczka z kokardką

podszewka biało-zielona, bawełniana

chustecznik


Bodzio też korzystał z ładnej pogody i cały dzień "kosił i nawoził" trawnik

Nawet kiedy płot maluję .... pomysłów mam bez liku



Na koniec chciałam przypomnieć o moim malutkim CANDY
;-))
szydełkowa kosmetyczka z kokardką
podszewka biało-zielona, bawełniana
chustecznik
Bodzio też korzystał z ładnej pogody i cały dzień "kosił i nawoził" trawnik

Nawet kiedy płot maluję .... pomysłów mam bez liku



Na koniec chciałam przypomnieć o moim malutkim CANDY
;-))
poniedziałek, 14 czerwca 2010
torebkowo
Tą torebkę poczyniłam już jakiś czas temu. Z przyczyn już zapomnianych jej nie obfociłam. Nadrabiam więc stratę i ją Wam zaprezentuję :
z bambusową rączką

Podszewka bawełniana z kieszeniami w słoneczne słoneczniki

zapięcie na rzep, z boku metalowe kółko na brelok

z granatowego dżinsu

Miłego poniedziałku ;-))
z bambusową rączką

Podszewka bawełniana z kieszeniami w słoneczne słoneczniki
zapięcie na rzep, z boku metalowe kółko na brelok
z granatowego dżinsu
Miłego poniedziałku ;-))
czwartek, 10 czerwca 2010
kolczyki ...
Dzisiaj jeszcze żadnej robótki nie zaczęłam.... Od rana prałam i płot malowałam... Padnięta jestem, w cieniu było 30 stopni. Nawet Bodzio zbyt długo po trawce nie biegał, miał dość. Kicia jak rano wyszła, tak pół godziny temu się pojawiła.
Rano tylko obfociłam resztę kolczyków, które wczoraj zrobiłam. Oczywiście mój nowy koszyczek za stojak mi posłużył ;-))
Oto efekt:
pierwsze to marmurowe kulki + szkiełko miodowe

kolczyki i naszyjnik z perełek (oczywiście sztucznych) i metalowych srebrnych kuleczek

kolczyki i zawieszka do kompletu. Szkiełko miodowe mazane

czerwone łezki - szkiełko

romantyczne ze szkiełek

Wiadomo, bigle, szpilki i linki są srebrne. Sama jestem uczulona i w uszach tylko srebro lub złoto mogę nosić. Więc nie produkuję z bigli metalowych.
Miłego wieczorku ;-))
Rano tylko obfociłam resztę kolczyków, które wczoraj zrobiłam. Oczywiście mój nowy koszyczek za stojak mi posłużył ;-))
Oto efekt:
pierwsze to marmurowe kulki + szkiełko miodowe
kolczyki i naszyjnik z perełek (oczywiście sztucznych) i metalowych srebrnych kuleczek
kolczyki i zawieszka do kompletu. Szkiełko miodowe mazane
czerwone łezki - szkiełko
romantyczne ze szkiełek
Wiadomo, bigle, szpilki i linki są srebrne. Sama jestem uczulona i w uszach tylko srebro lub złoto mogę nosić. Więc nie produkuję z bigli metalowych.
Miłego wieczorku ;-))
wtorek, 8 czerwca 2010
koczyki i kosz-yczek
poniedziałek, 7 czerwca 2010
Jarmark Świętojański i szydełko
Wczoraj wspominałam o Jarmarku Świętojańskim w Poznaniu. Uwielbiam chodzić po takich jarmarkach. Dostaję oczopląsu i zachwycam się tymi utalentowanymi rączkami. Oczywiście z prawie każdego straganu coś bym chciała, ale portfel był za chudy i kupiliśmy tylko kilka drobiazgów. Głownie kamienie i kilka pierdołek (jak to mawia moja Mama) do zrobienia biżu.
Jarmark

Stary Rynek

Przedstawiam rudą Jolkę

szydełkowy koszyczek, który w pełnej krasie robił wczoraj za losowajko- jeszcze go nie obfociłam po zakończeniu,samego. Tu jeszcze nie wykończony

;-))
Jarmark

Stary Rynek

Przedstawiam rudą Jolkę

szydełkowy koszyczek, który w pełnej krasie robił wczoraj za losowajko- jeszcze go nie obfociłam po zakończeniu,samego. Tu jeszcze nie wykończony

;-))
niedziela, 6 czerwca 2010
Zagadka.....
nie została odgadnięta ;-(( Nikt nie zgadł... Zdaję sobie jednak sprawę z tego, że "materiał" jaki użyłam jest dość nietypowy. Nie każda wpada na pomysł, aby szyć z... wiskozowej ścierki do kurzu, lub naczyń. Tak. Jest to najzwyklejsza ścierka. Filcem nie jest... bo stanowczo za tania. tak wygląda pod światło:

Świetnie się z tego szyje. Polecam.
By smutno moim kochanym kolerzankom nie było losowanko zrobiłam:
Maszyna losująca

Miesza i miesza i miesza....

Losuje

Zwyciężczynią jest......

decou-galeryjka
Gratuluję wygrania mojej małej niespodzianki.
Tak właśnie patrzę na zdjęcia jakie zrobiłam i napis.... Połknęłam "o" w Twoim nicku. Mam nadzieję, że mi wybaczysz gafę. Jak i to, że tak późno losowałam, ale wybraliśmy się do Poznania, na Jarmark Swiętojański. Potem wpadliśmy do Teściów na kawę i po 19-tej zlądowaliśmy w domu. Jestem padnięta....
spokojnej nocy życzę ;-))
Świetnie się z tego szyje. Polecam.
By smutno moim kochanym kolerzankom nie było losowanko zrobiłam:
Maszyna losująca
Miesza i miesza i miesza....
Losuje
Zwyciężczynią jest......
decou-galeryjka
Gratuluję wygrania mojej małej niespodzianki.
Tak właśnie patrzę na zdjęcia jakie zrobiłam i napis.... Połknęłam "o" w Twoim nicku. Mam nadzieję, że mi wybaczysz gafę. Jak i to, że tak późno losowałam, ale wybraliśmy się do Poznania, na Jarmark Swiętojański. Potem wpadliśmy do Teściów na kawę i po 19-tej zlądowaliśmy w domu. Jestem padnięta....
spokojnej nocy życzę ;-))
sobota, 5 czerwca 2010
Igiełkowe mieszkania i zagadka
Cały dzień dziś świeci słonko, więc z igłą siedziałam na ogródku. Starałam się pochłonąć jak najwięcej ciepełka, które mnie tak przyjemnie otulało. Niestety w cieniu, ponieważ ze względów zdrowotnych mam dożywotni zakaz opalania się. Latem więc "romansuję" z balsamem opalającym, co by jak córka młynarza nie wyglądała i by mój kochany Tato nie mógł tak właśnie na mnie mówić. W skutek dzisiejszych ogrodowych posiedzeń powstały igiełkowe mieszkanka:






Wszystkie mają "pokoik" w innym kolorze:

Tu razem:

na koniec jeszcze cosik, który popełniłam kilka dni temu. Ptasie. Dwa a'la kosmetyczki, jeden do powieszenia


Jestem ciekawa czy zgadniecie z czego to wszystko zmajstrowałam...Nie mam tu oczywiście na myśli ozdób, tylko "materiał" główny. Tak więc ogłaszam mini KONKURS!!! Z pośród osób, które prawidłowo odgadną wylosuję jedną, którą obdaruję... Niespodzianką!!! Czekam na Wasze odpowiedzi do jutra (6.06.2010). Wieczorem ,koło godz.19-tej losowanie
Powodzenia
Wszystkie mają "pokoik" w innym kolorze:
Tu razem:
na koniec jeszcze cosik, który popełniłam kilka dni temu. Ptasie. Dwa a'la kosmetyczki, jeden do powieszenia
Jestem ciekawa czy zgadniecie z czego to wszystko zmajstrowałam...Nie mam tu oczywiście na myśli ozdób, tylko "materiał" główny. Tak więc ogłaszam mini KONKURS!!! Z pośród osób, które prawidłowo odgadną wylosuję jedną, którą obdaruję... Niespodzianką!!! Czekam na Wasze odpowiedzi do jutra (6.06.2010). Wieczorem ,koło godz.19-tej losowanie
Powodzenia
Subskrybuj:
Posty (Atom)